kultura i wierzenia

[Szaman]

Oczyszczalnia energetyczna

To, że kamienie (megality) są katalizatorami energetycznymi wiadomo tylko nielicznym. Te ustawione w kręgi kamienne są wręcz bateriami energetycznymi. Napowietrz-na sieć energetyczna, oplatająca naszą planetę, ma teraz okres wzmacniania wibracji aż po grudzień 2012 r, kiedy nastąpi maksimum i kolejny przełom energetyczny.
Tę energię można wyczuć, można z niej całkiem świadomie korzystać. Każdy może znaleźć sobie takie miejsce, jak Brama Krakowska. Znana z historii. Położona w centrum Jury Krakowsko-Częstochowskiej w miejscowości Ojców. Wyróżnia ją to, że za nią znajdują się jeszcze dwie „bramy”, chociaż znacznie już zdewastowane przez czas. Taki układ to już nie bateria, ale wręcz poligon energetyczny. Brama Krakowska położona jest na wprost Góry Koronnej, wewnątrz której jest kryształ energetyczny. Pomiędzy Górą, przypominającą dłoń z palcami, a Bramą, jest Źródełko Miłości.
Układ energetyczny jest bardzo wyrafinowany, bo przypomina słynny Obraz, którego Sercem jest kryształ energetyczny w środku Góry Koronnej. Tyle, że tu to nie powierzchnia, ale przestrzeń. Na Bramę padają promienie energii: niebieska na niższą, wilgotną, żeńską część (polaryzacja ujemna), a czerwona na wyższą, suchą, męską (polaryzacja dodatnia). Stojąc pomiędzy blokami Bramy twarzą w stronę rzeki Prądnik i Góry Koronnej („dłoni” z kryształem) po prawej ręce mamy niższą, a po lewej wyższą część Bramy. Środkiem, pomiędzy blokami Bramy płynie kryształowa, bezbarwna energia. Nawet aparat wychwycił te kolory i utrwalił na zdjęciach. Niebagatelną rolę pełni wybetonowane źródełko: w górę i na boki zawsze bije fiolet, a wypływająca woda niesie ze sobą złotą energię.
Kto widzi energie, może urządzić sobie ucztę dla swoich oczu w tym kompleksie skalnym. Kiedy stanie się w Bramie twarzą do Góry Koronnej, to od kryształu w Górze na prawą, niższą część Bramy pada niebieska energia, a na lewą – czerwona. Środkiem płynie bezbarwna, kryształowo czysta energia. Czyli jak na obrazie „Jezu ufam Tobie”. Nie zapominajmy, że niejako po drodze wibracje tych kolorów są wzmacniane przez fiolet źródełka.
Kompleks ten pełni świetnie rolę oczyszczalni energetycznej. Dla człowieka, osoby rozumnej. Wiadomo, że na ogół mężczyzna prawą stronę ma dodatnio spolaryzowaną, a lewą – ujemnie. Kobieta powinna być spolaryzowana odwrotnie, niż mężczyzna (prawa ujemnie, a lewa dodatnio spolaryzowana). Dlatego chcąc w pełni skorzystać z oczyszczania warto, by mężczyzna stanął twarzą do Góry Koronnej, a kobieta – tyłem. Ręce otwartymi dłońmi warto skierować w stronę bloków i poddać się procesowi oczyszczania. Powinno wystarczyć 10 – 15 minut. Oczywiście trzeba pamiętać, że nasza myśl ma dużą moc sprawczą, bo człowiek jest istotą rozumną. Dlatego wskazane jest wyrażenie życzenia, aby nasze ciało zostało oczyszczone ze spowolnianych energii, a w to miejsce wpłynęła energia o wysokich wibracjach, uzdrawiających całe ciało. Po kilku minutach na pewno poczujemy wysokie wibracje własnego ciała i to jest to, dlaczego warto korzystać z takich miejsc. Należy zauważyć, że niektóre osoby mają polaryzację odwrotną, czyli właściwą dla płci przeciwnej. Można to stwierdzić przy pomocy wahadełka, lub poprosić bioterapeutę, albo radiestetę o ustalenie polaryzacji ciała. Jeśli jej nie znamy, a chcemy skorzystać z dobrodziejstwa uzdrawiających kamieni, to nie ma co się zbytnio przejmować. Kamienie bowiem są obdarzone rodzajem inteligencji ziemskiej zawartej w energii (chociaż odmawiamy im tej cechy) i pomogą niezależnie jak się ustawimy. Miło będzie jeśli po doenrgetyzowaniu podziękujecie tej inteligencji (zakodowanej w energii) za pomoc.
Pamiętajmy, że żyjemy w czasach, gdy wibracje Ziemi są z roku na rok coraz silniejsze, a okresowo – w okresie przesilenia – wręcz potęgowane na około kilkanaście godzin. Później wibracje te nieco maleją, ale nie powracają już do poprzedniego, niższego poziomu. W ten sposób od przesilenia do przesilenia wzrastają kolejne dawki energii wysyłane dla Ziemi i wibracje wzrastają czyniąc wrażenie przyśpieszania czasu (to pozorny efekt). I tak będzie aż do grudniowego przesilenia 2012 roku. Człowiek, istota rozumna, powinien to wyczuć, ale odbiera to w inny sposób: wzrostu nerwowości życia codziennego i paranoicznych czasem problemów do rozwiązania. Taki styl życia i bycia narzuca nam tzw. cywilizacja, ale człowiek – istota rozumna – ma także prawo wolnego wyboru.
Niestety nerwowy tryb życia, stres, zatruta chemicznie woda, powietrze i żywność powodują, że jesteśmy coraz słabsi. Często chorujemy. Do lekarzy zgłaszają się coraz częściej osoby młode ze schorzeniami, jakie jeszcze 20 - 30 lat temu zaliczano do chorób wieku starczego, zgłaszają się również osoby młode z syndromem przemęczenia, albo z objawami niedowitaminizowania. Pojawiają się dolegliwości o nietypowym przebiegu procesu chorobowego. Medycyna konwencjonalna jest często bezradna, nie uwzględnia bowiem jeszcze ogromnej wartości energii ciała, ani bilansu energetycznego w procesie zachowania zdrowia. Dlatego warto poszukiwać tego zdrowia na własna rękę, zwłaszcza jeśli to niewiele kosztuje. Warto oderwać się od codzienności i skorzystać z oczyszczalni energetycznej dla własnego dobra i to im częściej, tym lepiej. Jeśli nie możesz wybrać się na wycieczkę do Bramy Krakowskiej, nie martw się. Takich kamieni jest więcej. To Ziemia jest naszą Matką, karmicielką, uzdrowicielem. Kamienie to kości Ziemi. Nawet nieduże głazy mają moc uzdrawiającą, można je znaleźć w każdej okolicy. Wystarczy poszukać tzw. kamieni diabelskich lub świętych, albo mniejszych kamieni narzutowych, które często opisywane są jako pomniki przyrody. Wiele z nich znajduje się na szczegółowych mapach turystycznych. Nawet zwykle polne kamienie potrafią pomóc, jeśli je o to poprosimy, jednak duże głazy mają większe możliwości. Posiadają większą masę i większą ilość energii potrafią przetworzyć, często też mają wewnątrz implanty energetyczne, co nadaje im szczególnej mocy sprawczej. Można też i we własnym ogródku, czy mieszkaniu zainstalować mini-oczyszczalnię energetyczną, swego rodzaju „świątynię dumania”, ale urządzenie takiej struktury wymaga fachowej wiedzy radiestezyjnej.
Na temat Bramy Krakowskiej i tajemnic Ojcowa pisaliśmy już (Crystal – marzec 2006), mówiliśmy też na wykładzie pt. ”Świat energii i kamieni - wykład i prezentacja zdjęć” na VIII Festiwalu Ezoterycznym, który odbył się w Krakowie w Zespole Szkół Muzycznych im. M. Karłowicza 27-28 maja 2000roku.Wówczas rozdaliśmy również słuchaczom pierwsze opracowania w formie broszurek.
Tomasz St. Gregorczyk, Izabela Janczarska Kraków, 7-02-2007.

Post został pochwalony 0 razy